Z roku na rok wzrasta liczba zdiagnozowanych zaburzeń
depresyjnych u seniorów. Może warto zastanowić się dlaczego tak się dzieje? Czy
jest to powiązane bezpośrednio ze starzeniem się czy też może pogorszenie
nastroju ma inne przyczyny?
Depresja to choroba, która jest diagnozowana w różnych
grupach wiekowych. Pojawiają się doniesienia o dzieciach z tym problemem,
niemniej jednak znacznie częściej depresję diagnozuje się u osób dorosłych, w
tym także u seniorów. W przypadku tej ostatniej grupy wiekowej przyczyn
upatruje się zarówno w zmianach organizmu, które pojawiają się wraz z wiekiem
takich jak zmiany w mózgu, pogorszenie ogólnego stanu zdrowia, czy powstawanie
nieporadności. Drugą grupą przyczyn są te, które wiążą się funkcjonowaniem w
społeczeństwie. Dzisiejsi seniorzy wraz z odejściem na emeryturę często tracą
kontakt z innymi ludźmi. O ile w pracy mieli codzienny kontakt z kolegami i
koleżankami, o tyle po jej zakończeniu wiele tych znajomości zanika. Dodatkowym
bodźcem negatywnym jest także zmiana nastawienia młodego pokolenia do seniorów.
Młodzi nie chcą mieszkać z rodzicami czy dziadkami, a często zdarza się, że
ograniczają wszystkie spotkania do minimum. Dla seniora jest to przykre i
potęguje poczucie osamotnienia. Te wszystkie czynniki sprawiają, że zapada się
on w sobie i pojawiają się wyraźne symptomy depresji.
Problemem w przypadku osób starszych jest wczesna diagnoza
choroby. Samotność sprawia, że osoby z zewnątrz nie są w stanie wskazać na
konkretne objawy chorobowe, a sam senior niekoniecznie je zauważa. Osoby
postronne, niektóre objawy takie jak niechęć do kontaktów, wycofanie się czy
gorsze samopoczucie i towarzyszące temu objawy somatyczne zrzucają na karb
starzenia się a nie choroby.
Depresja osób starszych jest spotykana coraz częściej. Bywa,
że przez długi czas jest niezdiagnozowana, co jest dużym problemem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz